Wysłany:
2010-02-11, 11:42
, ID:
179449
1
Zgłoś
Powiem tak, cieżko się z takim przygłupem walczy. Macha łapami, gada, trzeba byćskupionym. Tacy ludzi, jeszcze niej🤬i wyprowadzaja niekontrolowane ciosy. Trzeźwy na umyśle mógł by mieć problem. Choć jeden dobry cios w ryj i gleba.
Wiem, bo kiedyś grałem w boks na pley stejszyn