Matka gotowała dziecko w mikrofali. Na śmierć
Matka z Sacramento, prawdziwa bestia w ludzkiej skórze, została aresztowana we wtorek przez policję. Kobieta jest podejrzewana o zabicie swojej 6-tygodniowej córeczki przez gotowanie jej w kuchence mikrofalowej.
Mirabelle Thao-Lo została znaleziona martwa 17 marca. Policjanci zostali wezwani do domu jej matki przez sanitariuszy wezwanych do domu przez rodzinę dziecka, które nie dawało oznak życia. Początkowo zakładano śmierć maluszka z przyczyn naturalnych - tak zwanego zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt. Dziewczynka nie miała żadnych śladów na ciele, skazujących na to, że została zamordowana.
Detektywi znaleźli zespól ekspertów medycyny sądowej, którzy odkryli, że sprawa może być powtórzeniem podobnych zbrodni popełnionych przez wyrodnych rodziców w Dayton, w stanie Ohio, New Kent County, w stanie Wirginia, oraz w Galveston w Teksasie. Specjaliści ustalili, że przyczyną śmierci dziecka były "urazy termalne".
Na podstawie tych badań i wyników autopsji detektywi uważają, że obrażenia powstały w wyniku włożenia dziecka do kuchence mikrofalowej i gotowania go żywcem. Ka Yang, (29 l.), została zatrzymana w domu i oskarżona o zabójstwo. - Wciąż nie wiemy, co skłoniło ją do tej zbrodni - mówią śledczy.
Zastanawia mnie tylko, jak ona włożyła do mikrofali 6-tygodniowe niemowlę (dla niezorientowanych - ok. 4,5 kg, zakładając książkową wagę urodzeniową)?
Bonusowo foteczka dzidziusia:
Źródło
