Wysłany:
2010-05-08, 14:13
, ID:
262351
2
Zgłoś
Byłem za Mamedem ale szkoda troche tego japońca, bo ta dogrywka była jak najabrdziej jego.... Myślę, że gdyby nie dostał 2 razy w jaja to by wygrał, co z tego, że się podniósł, jaja pewnei go będą jeszcze tydzień bolały.