Moja siostra opowiadała mi historię swojej jakiejś znajomej która miała pytona takiego konkretnego już.
Ta babka zauważyła dziwne zachowanie swojego węża. Przestał jeść i zrobił się bardzo "kochający". Zaczął się o nią ocierać, przytulać i ogólnie dużo czasu spędzał blisko niej.
Baba myślała, że wąż się zakochał i po prostu pokazuje swoje uczucia.
Jak poszła do weterynarza zaniepokojona brakiem apetytu to ten ją oświecił, że wąż wcale się nie zakochał i nie okazuje uczuć tylko przygotowuje się aby ją zjeść a brak apetytu jest dlatego, że chce całkowicie opróżnić układ pokarmowy aby mieć więcej miejsca na nią.
Także tego. Jeśli ktoś myśli, że gady, płazy czy inne owady okazują miłość do właściciela ten jest naiwny po prostu.