Wysłany:
Wczoraj 21:37
, ID:
7035730
1
Zgłoś
Gówniak miał potrójne ogromne szcęście. Raz, że mu ten ząb nie zrobił miazgi ze łba, dwa, że pod kołami nie skończył jako mielone, po trzecie, że praktycznie bez szwanku wyszedł po p🤬lnięciu łbem o międzyzębie i o asfalt.
Jego stary powinien zagrać w totka...