@Szeryfian
Tak się składa, że czasem jeżdżę na rajdy w charakterze członka ekipy odpowiedzialnej za zabezpieczenie rajdu i również mnie zastanawia ta bezmyślność. Stanie sobie grupka osób na zewnętrznej "bo dobrze widać" i tłumacz takim, że jak będą tam stać to zginą... Ogólnie to miałbym to gdzieś, ale jak takie coś się stanie to za dupe pociągną mnie i organizatorów. Rajdy mają to do siebie, że załoga może wypaść z trasy w każdym miejscu - nawet na prostej - więc w zasadzie żadne miejsce tuż przy trasie nie jest bezpieczne dla widza

Do tego takie imprezy często odbywają się na terenach wiejskich i nieraz można się spotkać z tłumaczeniem typu "Panie, ja jestem stąd", tak jakby to chroniło przed rozpędzonym pojazdem