Ten komentarz nie ma sensu. Ani administracja Bidena nigdy nie trzymała kolana na szyi rosji, gdyż nigdy nie wspierali Ukrainy żadnymi znacznymi dostawami uzbrojenia, ani administracja Trumpa nie za bardzo wspiera rosji luzując jakieś sankcje na rosję albo pomagając im w konflikcie. Weź głęboki oddech i czytaj mniej wiadomości ze świata.
I wiesz to z TVNu?
I wiesz to z TVNu?
Słowo klucz KORPORACJE. Czyli ZŁO tego świata.
Reszty nie rozumiesz.
Czyli fakt, że jednak miałem rację i wyłączyli pasek z notowaniami, Ci nie przeszkadza… dalej próbujesz racjonalizować. Czy jednak zbierasz się na odwagę i próbujesz mnie przeprosić, że bezpodstawnie mi zarzuciłeś kłamstwo?
Czy Ty jesteś zdrowy na umyśle? Za czasów administracji Joe Bidena, od początku jego kadencji w styczniu 2021 roku do początku 2025:
Pomoc wojskowa:
[...]
Pomoc finansowa i humanitarna:
[...]
Wsparcie polityczne i dyplomatyczne:
[...]
2. Współpraca międzynarodowa:
[...]
Łączna wartość pomocy (stan na początek 2025 r.):
[...]
Całkowita pomoc USA dla Ukrainy przekroczyła 120 miliardów dolarów, co czyni USA największym pojedynczym donatorem wsparcia dla Ukrainy.
Czyli jesteś sztuczną inteligencją z wgranymi upodobaniami? Za niedługo nie da się ciebie odróżnić od trolskiego gimbusa z piwnicy!
Nic co wymieniłeś nie powoduje jakieś przewagi Ukrainy w wojnie w której niestety powoli ruska swołocz posuwa się na zachód. Więc mój komentarz nie traci nic na swojej wartości...
Ostatni raz Ci odpiszę, bo powoli zaczyna mi ta czynność ciążyć. Nie wiem jakiej przewagi można oczekiwać przy takich dysproporcjach. Efekty pomocy są takie, że Ukraina broni się ponad 3 lata. Gdzie Polska - bez pomocy - w 39` broniła się 40 dni... Po drugie, Ukraina osłabiła rosję jak żadne państwo we współczesnej historii - a to z kolei leżało w interesie całego NATO.
I wiesz to z TVNu?