Czerwone kakaski, przynajmniej u nas, to jakieś wizytatory, chciał zobaczyć jak się mury pną do góry, to zobaczył. ( białe- nadzór, żółte- fizyczni, niebieski- ci od kabli)
Czerwone kakaski, przynajmniej u nas, to jakieś wizytatory, chciał zobaczyć jak się mury pną do góry, to zobaczył. ( białe- nadzór, żółte- fizyczni, niebieski- ci od kabli)
Zależy od firmy. W większości poza białymi to kwestia losowa.