endrju132 napisał/a:
nie ma dowodów = nie ma sprawy
Szkoda że tacy mądrzy nie byli sędziowie skazujący "Pruszków" ładnych parę lat temu. Wszak nie było dowodów, tylko zeznania świadków. W tym jednego koronnego. I przez to niewinni ludzie poszli siedzieć.
Z resztą ogólnie cały, nie tylko polski ale światowy, system penitencjarny by odetchną z ulgą, jakby wprowadzić w życie twoją Złotą Myśl.
Wszak jak nie ma dowodów, to zeznania świadków czy poszlaki nic nie znaczą, to i skazanych mniej.
Brawo ty. Polska własnie takich inteligentów potrzebuje.