Wysłany: 
2021-06-08, 13:39
                                                                                                                , ID: 
5991080
                                                                                                                                    4  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Uważam, że w takich przypadkach w ogóle nie powinno się marnować czasu zespołów ratownictwa medycznego. Ofiara takiego wypadku powinna być  pozostawiona sama w sobie (o ile nie blokuje wrakiem torów) aby zmarła w spokoju w rowie.
 Nie wiem jakim trzeba być debilem aby objechać rogatki i jeszcze do tego stopnia nie spojrzeć na tory aby wjechać pod wielki i trąbiący pociąg. 
Jeszcze sytuację w której jest jakiś przejazd ze słabą widocznością, w polu, niestrzeżony, przy bardzo złych warunkach atmosferycznych we mgle, albo wręcz na odwrót - silnym oślepiającym słońcu można jakoś próbować wytłumaczyć to tutaj gość aby przejechać przez przejazd z migającymi światłami musiał ominąć kolumnę stojących samochodów. Skoro ktoś nie miał takiej refleksji aby jednak zastanowić się co robi to równie dobrze mógłby wjechać w grupę przedszkolaków na pasach. Jeśli jakimś cudem przeżył to prawo jazdy powinno zostać zabrane dożywotnio.