Łowcy kitu 2
21
534
Generalnie żaden poważny koncern samochodowy o tym nie myśli ale bardzo dobrym pomysłem byłoby robienie karoserii z laminatu. Dlaczego nikt nie chce tego na dużą skalę? To proste! Tyle kasy zarabia się na produkowaniu zderzaków czy na lakierowaniu... A dla tych mniej ogarniających - można spokojnie wyprodukować laminat konkretnego koloru a kiedy się zarysuje po prostu polerujesz, jak pęknie albo jak zrobisz dziurę to przylepiasz łatę i potem bawisz się z wyrównywaniem, polerka i wygląda jak nówka. Generalnie świetne rozwiązanie z jedynym tylko minusem - laminat ciężko się łączy do części mechanicznych, a wibracje etc sprawiałyby że na łączeniach z metalową konstrukcją robiłyby się luzy. Laminat jednak jest tak tani i łatwy w obróbce, że i tak wychodziłby taniej niż lakierowanie czy klepanie.
G................2
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Co się dziwić, S13 kupują głównie małolaty, które chcą "driftować" ląduje taki na słupie, a że ojciec da po dupie, to trzeba sprzedać. Sam szukałem S13 dwa lata, zanim natrafiłem na ideał w fabrycznym stanie, zapłaciłem za niego więcej, niż cena rynkowa, ale się opłaciło.
