I_know_when_you_die napisał/a:
I co z tego że to Aerox. Niby najbardziej "sportowy "( jeżeli można tak nazwać skuter) a tańszy i lżejszy JOG zostawia go na starcie z tyłu. Cała czołówka w mistrzostwach skuterów to właśnie JOG-i a nie AEROX-y więc nie pitol że to taka dobra zabawka.
Chcę, żeby dotarło do wielkich Panów, co i jak. Ty to rozumiesz, JOG też jest dobry, nic przecież nie mówię.
Wyżej ktoś dobrze napisał. Mi jest ciężko olać takich tępaków, co im się wydaje, że każdy skuterzysta jeździ chinolem po 30km/h i nie zna przepisów.
Ja mam skuter, dobra, ale YAMAHĘ z 2003 roku i jeszcze igła. Znam przepisy ruchu, nikt na mnie nie trąbi, jeżdżę normalnie i osiągi mam trochę większe niż się komu wydaje. Nie chodzi o to, że ja się teraz mam chwalić bo oczywiście nie mam prawa się chwalić "kiblem", ale zrozumcie, że NIE KAZDY SKUTER JEST TAKI JAK WAM SIE WYDAJE.
To samo z deskorolkarzami. Są zasrani gimnazjaliści na szkejtparkach, w gejowskich rurkach, którzy szpanują, a są normalniejsi.
Ludzie jeżdżą na rolkach normalnie, a niektórzy wykorzystują je w inny sposób.
Są kolarze i "skejci".
Prawdziwi motocykliści są już przez większość jednakowo brani pod uwagę. Nie ważne, że akurat ten jedzie dobrze, bo i tak mówi się, że się zabijają "szaleńcy na motorach".
Ment- zobacz sobie zawody DSSC w niemczech. To też są "zwykłe kosiarki".
Na filmiku też jest zwykły skuter (akurat taki sam model co w tym temacie).
Przestańcie się czepiać. Popatrzcie w lustro.
Biegówki 50ccm przecież też nie mają oszałamiających osiągów - stwierdzam, że czepiliście się automatów przesadnie.
soban2100 napisał/a:
Taki po prostu się wytworzył stereotyp o posiadaczu skutera
Nie oznacza to oczywiście, że każdy taki jest.
x2