Kiedy przeczytałem apokaliptyczne widoki, pomyślałem że wlecisz w sam środek chmury i będzie widać tylko przecinające się błyskawice Ale i tak piwko się należy za umiejętność pilotowania.
Kilka razy miałem przyjemność lecieć szybowcem i powiem wam że jest to kwintesencja lotnictwa. Wszystko dookoła wyje, trzeszczy i masz wrażenie za że chwile ten cały szmatolot się po prostu rozleci:) Latanie z silnikiem to banał, tutaj musisz dobrze kombinować by utrzymać się w powietrzu.