Łódzki tramwaj

Akcja dzieje się w mieście absurdów, Łodzi.

Jak jeszcze studiowałem i jeździłem tramwajem na uczelnię nie wiadomo skąd zawsze w tramwaju była masa starych ludzi. Dosłownie zatrzęsienie. Łódź do "najmłodszych" miast nie należy, ale to jest aż przegięcie. I owi starzy ludzie, głównie płci żeńskiej, zap🤬lają komunikacją miejską właśnie w godzinach szczytu. C🤬j wie po co...

Koniec czerwca, zajebiście gorąco, godzina 16.30, tramwaj naj🤬y jak bombowiec, oczywiście zero przewiewu. Starzy siedzą młodzi stoją, tramwaj też stoi, bo jest korek (dla wtajemniczonych 12 na skrzyżowaniu Zielona - Kościuszki).

Gość stojący obok mnie odzywa się do starej babci czy może trochę otworzyć okno, bo się zaraz ugotujemy. Ona na to, że nie bo ona właśnie od lekarza wraca i nie chce się przeziębić. Gość chwile odczekał i znów zaczyna. Że gorąco, że trochę przewiewu trzeba zrobić. Ona do niego z lekkim poddenerwowaniem, że co on nie rozumie? Ona u lekarza była. Gość dalej piłuje, że jest tak gorąco, że nic się jej nie stanie etc. Babcia się wk🤬iła, zagotowała i... zjechała z krzesła... W wagonie ciężka konsternacja, co tu się do c🤬ja stało. Wszystkie stare baby patrzą to na leżącą kobietę, to na tego gościa. I się zaczyna. Wszystkie co do jednej zaczynają piłować mordy: Zabiłeś ją, zabiłeś ją!!! Ja stoję i nie mogę ze śmiechu wyrobić. Jedyna osoba obyta z zaistniałą sytuacją - motorniczy. Coś tam zaczyna nap🤬lać przez CB. Baby siedzące bliżej kabiny coś do niego wrzeszczą, żeby na policję dzwonił (o dziwo nie po pogotowie). On otwiera drzwi i ryczy: WYSIADAĆ!!! TRAMWAJ ZAKOŃCZYŁ SWÓJ BIEG!!! Baby znów wrzeszczą: Co Pan robi, bandytę wypuszcza, przecież on ucieknie!!! Przyjechało pogotowie, zabrało babę i pewnie stwierdziło, że jej się od tego gorąca poj🤬o.

I owi starzy ludzie, głównie płci żeńskiej, zap🤬lają komunikacją miejską właśnie w godzinach szczytu. C🤬j wie po co...

Bo im się nudzi, a Polska to nie Stany, żeby emeryt wsiadł w swojego hummera i poszedł łowić ryby albo polować na prerii. U nas emeryci mają dwa zajęcia: Jeżdżenie komunikacją miejską w kółko i blokowanie kolejek w przychodniach.

Starej zgrzybiałej babci nie przegadasz... co innego miłe babuszki...ale to rzadkość..

las84500, Tym razem masy łatwych piw nie będzie, stare i oklepane. A co do tych tramwajów to fakt, zawsze zaj🤬e jak nie wiadomo co, w niektórych okna się po prostu już nie otwierają choćby i chciał

Im po prostu się nudzi, jak to zawsze mówię niech idą sobie do parku posiedzieć/pospacerować, a nie w tramwaju/autobusie spędzają wolny czas. Kumpel kiedyś otworzył okno w autobusie, babka zamknęła i tak z 5 razy hehe. Inna sytuacja, jak babka się pluła, że motorniczy nie odpalił klimatyzacji, było ze 20stopni.
Oczywiście była ubrana w kurtkę. Jak dobrze, że już nie muszę męczyć się tą komunikacją i walczyć z moherami.

las84500, Tym razem masy łatwych piw nie będzie, stare i oklepane.

Stare, nie stare ale za to jak powiązane z transportem szynowym

Ja pod koniec wakacji otworzyłem szyberdach w banie i dostałem op🤬l, że tramwaj demoluję

@damianek222, dokładnie. Wolę zapłacić więcej za benzynę i samemu dojechać niż siedzieć z moherami -.- i marznąć na przystanku bo się spóźnia oczywiście już dziesiątą minutę tramwaj/bus.

Ja uważam że lepiej jeździć komunikacją miejską. Wspieramy budżet miasta, unikamy w dużym stopniu ryzyka kolizji, mamy czas na zadumę, oszczędzamy na paliwie.. A wy co dodacie do tej listy korzyści?

A bo przeginają z tą komunikacją miejską w każdym polskim mieście. K🤬a człowiek kupuje bilet miesięczny po to, żeby ledwie zmieścił się do tramwaju albo autobusu, bo już o siedzeniu to pomarzyć nawet nie można. I jedziesz tak k🤬a 10 przystanków do pracy, ocierając się o ludzi. A najlepsza frajda jest kiedy zajmiesz miejscówkę przy drzwiach i na każdym przystanku musisz wysiadać, żeby przepuścić wychodzących ludzi... Masakra, k🤬a ludzie płacą za bilet to chcą jechać w ludzkich warunkach, a nie jak Żydzi do Oświęcimia.

Ja uważam że lepiej jeździć komunikacją miejską. Wspieramy budżet miasta, unikamy w dużym stopniu ryzyka kolizji, mamy czas na zadumę, oszczędzamy na paliwie.. A wy co dodacie do tej listy korzyści?

Zacne poczucie humoru, milordzie

Jak będę stary to też tak będę wszystkich wk🤬iał żeby się nie nudzić.

Bo im się nudzi, a Polska to nie Stany, żeby emeryt wsiadł w swojego hummera i poszedł łowić ryby albo polować na prerii. U nas emeryci mają dwa zajęcia: Jeżdżenie komunikacją miejską w kółko i blokowanie kolejek w przychodniach.

'Egzakli'. Jak to ktoś kiedyś trafnie zauważył, emeryci z USA czy zachodnich krajów Europy urządzają sobie wycieczki po świecie, a emeryci z Polski wycieczkują do przychodni.