psiwytrysk napisał/a:
Dlaczego polski naród odrzucił ofertę germanizacji, zacnej opcji dołączenia do kultury Zachodu? Przecież wszystko co wartościowe przynieśli do tego kraju Niemcy. Dlaczego pielęgnowali swoje gówniane i chamskie tradycje skoro Prusacy oświecali ten ciemny,brudny i półdziki lud i przynieśli mu cywilizację? Dlaczego nie kochali Adolfa Hitlera, który zwalczał anarchizującą działalność państwa podziemnego ,które niszczyło porządek zaprowadzony przez Wermacht? No dlaczego mędrcze? Bo pogardza przemieszcza się z zachodu na wschód. Anglicy gardzą Francuzami, Francuzi Niemcami,Niemcy Polakami, a Polacy wszystkimi Rusinami, Litwinami itp.
Różnica pomiędzy stosunkiem Niemców do Polaków, a stosunkiem Polaków do Litwinów, była taka, że Niemcy barbarzyńsko dążyli do szybkiego kulturowego, a potem etnicznego wyniszczenia narodów, które we własnej ocenie uważali za gorsze, a Polacy opanowywali kulturowo i geograficznie tereny wschodnie głównie w pokojowym powolnym procesie, za zgodą i aprobatą elit wschodniej ludności. W ofercie germanizacji z X wieku nie widzę zbyt wiele zacnego i polscy Słowianie widocznie też nie widzieli, skoro znaleźli inną drogę chrystianizacji i czerpania z dorobku reszty Europy poprzednich wieków i syntezowania tego z dorobkiem własnym, wypracowując indywidualne wzorce, ze wsparciem przybyszy z zachodu, którzy sami jednocześnie dobrowolnie stawali się poddanymi polskich władców i w przeciągu kilku pokoleń zwykłymi Polakami. Polska, tak jak większość europejskich państw została zbudowana na fundamentach nakreślonych przez starożytnych Rzymian, Greków i przez wiarę chrześcijańską, czerpiąc z nich wzorce we wszystkich dziedzinach, oraz na fundamencie indywidualności wypracowanej przez własne ludy, dającej wspaniałą różnorodność i poczucie odrębności. Ciężko w ogóle wypowiedzieć się na temat określenia polskich tradycji jako gównianych, oraz twierdzenia, że Adolf swoim Wehrmachtem wprowadzał wartościowy ład, bo śmierdzi od tego jakimś nienawistnym absurdem, więc zachęcę Cię tylko do rozpoczęcia nauki na temat Polski od początku, ze szczególnym uwzględnieniem tematyki kulturkampfu i nazizmu. Nie powinno być mowy o żadnej pogardzie, tylko o rzeczywistym stopniu rozwoju danej społeczności w określonym czasie i procesach z tym związanych. W sytuacji kiedy żmudzini, roszczący sobie pretensje do spadku po Wlk. Księstwie, budują tożsamość narodową w oparciu o kłamstwa, trzeba ich uświadamiać.