Rozumiem wypadki na drogach przy wysokiej prędkości, niespodziewane zdarzenia w pracy, czy powiniętą nogę na deskorolce. Ale nie zauważyć drzewa będącego 1 metr przed Tobą? Jak można być tak głupim?
EDIT. Aaa, wszystko jasne, to baba. Nie było tematu.