RaScad napisał/a:
Nie zaufałbym temu za Chiny Ludowe... Zmieniasz koło, masz już założyć nowe, ręce są już obok piast i nagle taka poducha peka, wyślizguje się albo rozszczelnia i zakleszcza ci łapy. Nie dzięki, wolę zwykly lewarek i bawić się z trafianiem w rowki i przestawiać go co wymieniano koło, niż ryzykować połamane ręce.....
Czlowiecze malej wiary, ten patent to tzw "air jack'' z powodzeniem od dawna wykorzystywany w off roadzie. Tylko tam zamiast gofra ze szrota podnosi land cruisery i patrole w ciezkich wersjach (plus opor blota w ktore fura sie wkleila) i nie slyszalem zeby cus peklo. Moze dlatego ze daje rade od 4 do 6 ton   
 
  
(zagorzalych ortografomanow prosze o wybaczenie braku polskich znakow)