Biorac pod uwage czym sie porusza, dojechal bym sk🤬egosyna za pareset metrow...
podpis użytkownika
Po co taki stres?przecież jest nagranie na bramkach i z pojazdu jako dowód na kradzież, jebnąć sk🤬ysynowi odpowiednią karę , tak dla przykładu
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. PratchettPo co taki stres?przecież jest nagranie na bramkach i z pojazdu jako dowód na kradzież, jebnąć sk🤬ysynowi odpowiednią karę , tak dla przykładu
buahaha, sorry, ale to tak nie działa. Ty myślisz, że uuu mam nagranie, jest po sprawie. Nic nie jest po sprawie. Wpierw składasz pierdyliard wniosków, wk🤬iasz się, przegrywasz nagrania na nośnik, idziesz na policję, wk🤬iasz się, spisujesz zeznania, jeśli są tam ogarnięci to szybko Ci pomogą, ale jak nie, to c🤬j, kasy to nawet i w pół roku nie zobaczysz. A motocyklista w najgorszym wypadku zapłaci za przejazd [ewentualnie tylko i za koszty sądowe].
To pod warunkiem, że akcja w PL i Ty jesteś w PL
Za granicą to już się możesz w dupę pocałować
podpis użytkownika