Tak sie składa ze cos niecos jezdze w offroadzie i mankamentem duzego tonażu auta jest to ze bardzo szybko sie zapada w grzaskim terenie kilka cofek przod tyl i siedzisz udupiony po mosty i tutaj nawet 6x6 nie pomoże. A wyciagarka piszczy zeby wyssać te 4 tony z blota. Lzejsze auta lepiej sobie radzą w grzaskim szybciej i latwiej mozna sie wyvrzebac. Mam wyprawowego nissana patrola zrobionego na ciezko ma prawie 3,5 t i w konkretnym blotku szczegolnie w pobliżu jezior gdzie grunt od 20 cm w dół jest mokry i grzaski zapada sie jak noz w maslo a kolega ferozą 1,2 tony smiga górą az milo
W ciezki teren to tylko takie cos co sie nie zapada[/
Zerknij prosze na brabusa kanciaka ,filmiki znajdziesz bez problemu