Pytam o imię nie o nazwisko.  To jest trudniejsze bo wyczytanie tego z tekstu wymaga przeczytania nieoczywistego kawałka (i podobno jest nawet wynikiem błędu przy przepisywaniu z rękopisu).  Ale piwo i za znajomość nazwiska.
Ale tak naprawdę chodziło mi o narzucającą się odpowiedź.   
 
 
Połowa klasy uczyła się inwokacji, 1/3 rogogrania, reszta innych fragmentów.