to nie są lata 90 tylko zwykła patologia, tak samo jest i dzisiaj w wielu miejscach, jedyne co to ma wspólnego z klimatem lat 90 to że zostało nagrane na kasecie VHS
Piekne czasy... Bylem maly i jedyne czego sie balem to Ojca jak wrcal naj🤬y do domu. Lubial nap🤬lac profilaktycznie pasem.... pomimo wielu sladow na dupie i nogach nie mam mu tego za zle.
Mimo wszystko cofnal bym sie w tamte lata aby poczuc ten klimat.
A propos Bon Aquy, sprzedają ją dalej w Czechach, ostatnio widziałem jak byłem. Ma bardzo podobną butelkę do naszej Kropli Beskidu, wydaje mi się że u nas po prostu zmienili nazwę a to i tak to samo. (sorry za kryptoreklamę)