Wysłany:
2012-06-10, 23:32
, ID:
1191109
22
Zgłoś
Też bym zazdrościł tatusia, który sra tak grubą kasą, że synalek będzie mógł zbijać bąki całe życie. Druga sprawa, to taka, że po prostu nie krzyczy się obcym ludziom do ucha, tak samo jak nie gazuje się autem obok przechodniów.