FryzjerZG napisał/a:
wielkie graty dla kamerzysty, wiekszosc uciekalaby filmujac wlasne nogi. A tak mamy to co tygryski lubia najbardziej
Jakie tam gratulacje, wszystko działo się tak szybko że nawet nie zdażył dostać meila z mózgu do zwieraczy o nadchodzącej kupie!

Na pokazach w Reno często piloci robią takie niby-niekontrolowane pikowania nad publicznością żeby potem w ostatniej chwili podciągnąć, tu niestety nie było podciągnięcia tylko przeciągnięcie