norsman napisał/a:
90% wszystkich 'melanżowców' nie przeżyło takiej imprezy jak tam są...
wiesz co nie znam bikera który by znał lepsze imprezy jak ja, a znam wielu....ale nie o to tutaj chodzi....ja do motocyklistów nie należe, ale dam im większego plusa niż takim jak ja, bo maja pasje, a mi pasja znikneła gdzies koło matury....takze wielki plus dla bikerów moze kiedys mi wróci pasja poza imprezami, dupami, alkoholem, samochodami i czasem pograniu w kosza czy tennisa;/ ale na motorzze to bym chyba sie zabił bo za głupi na to jestem