Kurczak ratuje dzień
29
404
moja ciotka miała takie szkolone kury ze na moje przywołanie przybiegały a ja wtedy otwierałem stodołe gdzie na ziarnie grasowały myszy i nastepowała rzez ,kury rzucały sie z takim impetem ze w ciąugu kilku sekund robiły robote za koty ktore co prawda ciotka posiadała trzy ale te lewusy wylegiwały sie całymi dniami na ganku i tylko mruczały sk🤬ysyny
podpis użytkownika
forza nostra legge
r061071 napisał/a:
moja ciotka miała takie szkolone kury ze na moje przywołanie przybiegały a ja wtedy otwierałem stodołe gdzie na ziarnie grasowały myszy i nastepowała rzez ,kury rzucały sie z takim impetem ze w ciąugu kilku sekund robiły robote za koty ktore co prawda ciotka posiadała trzy ale te lewusy wylegiwały sie całymi dniami na ganku i tylko mruczały sk🤬ysyny
Nawet k🤬y wiedzą, że mienso jest w pytę! Co będą wp🤬lać nasionka i korzonki jak j🤬i weganie
Z resztą taka kura jak jest na cyklu z antybiotyków to musi wp🤬lić trochę białka co by jej masła rosła.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Przodkowie tej kury wp🤬lali zwierzęta wielkości fiata uno bez popijania. Więc czym dla niej jest taki pająk? Taka ciekawostka - naukowcy opracowali modele przemieszczania się dużych drapieżnych dinozaurów właśnie na bazie kurczaka z doczepionym ogonem.
Istnieją przypuszczenia że dzięki inżynierii genetycznej i odwróceniu ewolucji można by uaktywnić gen odpowiedzialny za wytwarzanie zębów który cały czas jest obecny w kurzym dna. Dzięki czemu dało by się stworzyć coś przypominającego w jakimś stopniu dinozaura. Jest to oczywiście ogromny skrót myślowy i raczej nie zobaczymy takiego tirexa czy zauropoda naciągniętego na "kurzy stelaż " ale sama idea wydaje się być dosyć ciekawa.
Istnieją przypuszczenia że dzięki inżynierii genetycznej i odwróceniu ewolucji można by uaktywnić gen odpowiedzialny za wytwarzanie zębów który cały czas jest obecny w kurzym dna. Dzięki czemu dało by się stworzyć coś przypominającego w jakimś stopniu dinozaura. Jest to oczywiście ogromny skrót myślowy i raczej nie zobaczymy takiego tirexa czy zauropoda naciągniętego na "kurzy stelaż " ale sama idea wydaje się być dosyć ciekawa.
podpis użytkownika
może i nie najlepszy komentarz ale jako tako.
r061071 napisał/a:
moja ciotka miała takie szkolone kury ze na moje przywołanie przybiegały a ja wtedy otwierałem stodołe gdzie na ziarnie grasowały myszy i nastepowała rzez ,kury rzucały sie z takim impetem ze w ciąugu kilku sekund robiły robote za koty ktore co prawda ciotka posiadała trzy ale te lewusy wylegiwały sie całymi dniami na ganku i tylko mruczały sk🤬ysyny
Kury nie są takie znowu głupie, nauczyly się kojarzyć człowieka z zarelkiem i biegna po swoje.
