Wysłany:
2013-05-29, 22:24
, ID:
2175411
2
Zgłoś
od razu wiedziałem, że przegra.
Mam znajomego, który jest armwrestlerem po ojcu i widziałem ich treningi na łapy, więc wynik znałem z góry i jaki by on nie był armwrestler zadowolony z mocy w łapie a kulturysta zadowolony ze swojej masy. Wszyscy żyją dalej i są szczęśliwi.