W 90' Lada 2107 to było auto które podkradałem ojcu. Od razu mi się przypomniało że każde ostrzejsze hamowanie stawiało ją bokiem. Wszytko jedno na zakręcie, czy na prostej. Heble w opór i bączek
ciezarowka od poteznego silnika i pola elektromagnetycznego. Jednak koles nie mial racji powodując ten wypadek. To tak jakby up🤬lić rękę kolesiowi za batonika...
ciezarowka od poteznego silnika i pola elektromagnetycznego. Jednak koles nie mial racji powodując ten wypadek. To tak jakby up🤬lić rękę kolesiowi za batonika...
No dobra ale on przecież nie chciał go rozbić, chciał go tylko zmusić do nagłego hamowania, a że auto nie potrafi normalnie hamować i zrobiło to tak nie fortunnie że zaliczyło rolkę to już nie jego wina, sam pewnie żałował tego ruchu i sp🤬olił przestraszony.