Jestem zawsze pod wrażeniem kompletnego olewania konsekwencji takich działań. Hehe najebe głupią szmatę i rozwalę jej łeb bo mnie obraziła, c🤬j że pójdę potem siedzieć na resztę życia.
Inna sprawa zwykła bójka, dasz w mordę i przeciwnik niefortunnie upadnie, no można nie przewidzieć, ale trzeba być skończonym debilem żeby z premedytacją z gówno powodu robić tak skrajnie niebezpieczne chwyty na przeciwniku.