Kubeł na spermę.

I................o

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2014-01-05, 1:43 , ID: 2816661 Zgłoś

Ostatnio mój kubeł na spermę zostawił mnie ze względu na, jak ona to powiedziała “brak szacunku”.

kubeł sperma brak szacunku mój spermę

1.Michal

Wysłany: 2014-01-05, 1:53 , ID: 2816691 116

Zgłoś

Pierwsze do głowy wpadło mi, że walisz cały czas do jakiegoś pudełka. Na sadolu były już takie akcje

Wilk0r

Wysłany: 2014-01-05, 1:58 , ID: 2816708 6

Zgłoś

InvisibilisChamaeleo i tak ci nikt nie uwierzy że miałeś dziewczynę...

podpis użytkownika

Bóg, Honor, Ojczyzna
"Ludzie, którzy nami rządzą, są kimś gorszym od komunistów...Są głupcami"
P🤬le obie wasze Polski...

w................r

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2014-01-05, 3:43 , ID: 2816900 5

Zgłoś

ręka cię zostawiła? jak? amputowali ci?

b................n

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2014-01-05, 3:48 , ID: 2816901 5

Zgłoś

Piszesz "ona" a kubeł to przecież rodzaj męski, także wiesz

. Jeden taki Krzysiek w sejmie też chce żeby mówili na niego "ona", więc to trochę dziwnie brzmi. Z resztą c🤬j z tym (kubłem

). Piwo za "brak szacunku".

Eldryzif

Wysłany: 2014-01-05, 6:06 , ID: 2816973 Zgłoś

Ksiezniczek j🤬y

maczo9055

Wysłany: 2014-01-05, 10:11 , ID: 2817098 Zgłoś

Stary. Dobrze Cię rozumiem. Najpierw zaczyna takiej odbijać, a dojdzie co do czego to zawsze będzie Twoja wina...

tranzystor

Wysłany: 2014-01-05, 11:17 , ID: 2817229 3

Zgłoś

1.Michal napisał/a:

Pierwsze do głowy wpadło mi, że walisz cały czas do jakiegoś pudełka. Na sadolu były już takie akcje

No bo tak jest, chyba nie sądzisz, że on miał prawdziwą kobietę?

Morrisor

Wysłany: 2014-01-05, 11:24 , ID: 2817250 1

Zgłoś

Serio były tematy z pudełkami?

sadistic.pl/cumbox-vt207442.htm?highlight=cumbox

Kremol

Wysłany: 2014-01-05, 17:00 , ID: 2818471 Zgłoś

Ja bym nazwał to bardziej '' zbiornik na sperme'' tak mi jakoś lepiej brzmi ..

tranzystor

Wysłany: 2014-01-05, 17:55 , ID: 2818640 2

Zgłoś

Kremol napisał/a:

Ja bym nazwał to bardziej '' zbiornik na sperme'' tak mi jakoś lepiej brzmi ..

Ale on tłumaczył "żart" translatorem, nie widzisz, że zero składni?