Wysłany:
2013-07-02, 20:50
, ID:
2295848
Zgłoś
@truskawkowabuba facet od matmy (wiem że to troch dziwne, ale to raczej gościu był dziwny potrafił godzinę jakaś historię z morałem opowiadać zamiast prowadzić lekcję) że ó wzięło się od oo (długie o czy jakoś tak to się zwało, pisane jak symbol nieskończoności ∞), i np. góry pisało się goory i czytało tak jak jest zapisane. Ale czy to jest pewne na 100% to już nie powiem, może jakiś ekspert się wypowie.