Blondynka pyta się na ulicy:
- Przepraszam, która jest godzina?
- Za piętnaście siódma - odpowiada zagadnięty mężczyzna.
Na to blondynka:
- Ja się nie pytam, która będzie za piętnaście minut, tylko która jest teraz, debilu!!!
No to k🤬a teraz czytajcie:
Kumpel marszczył się na jakąś cipę a ona na niego. Spytała go gdzie mieszka, a on zmyslił (ale to nieistotne) że na Sienkiewicza 20. Ona wtedy doj🤬a - Nie kłam! 20 jest na Kraszewskiego! (była ze wsi - może dlatego)
Taki paradoks.
