Wysłany:
2013-01-28, 18:17
, ID:
1796458
10
Zgłoś
Przecież księża nie mają nic z tego co idzie na tace, ofiara nie jest obowiązkowa. Po drugie pracują tak samo jak inni nauczyciele to mają z tego pensje plus muszą dodatkowo odprawiać msze, różne inne obrzędy itp. Oprócz rydzyka nie znam żadnego duchownego który byłby bogaty, więc o co tu w ogóle chodzi, na kimś się musicie wyrzyć czy co. Z tą pedofilią to to samo, było kilka przypadków, na ileś tam w p🤬du tysięcy duchownych i od razu po tym oceniać wszystkich.