Wysłany:
2008-01-13, 14:05
, ID:
2693
Zgłoś
Pewnego piątkowego popołudnia, jeden góral spotyka sąsiada niosącego książeczke do nabożeństwa.
- Gdzie idziesz?
- Do burdelu.
- A po ci książeczka ta do nabożeństwa?
- Bo jak mi się spodoba to do niedzieli zostanę.