Wysłany:
2011-09-14, 15:49
, ID:
790841
1
Zgłoś
@ Fletcher
Daj se siana, tacy są ludzie. Bycie ateistą to nie obnoszenie się z tym tak jak z chrześcijaństwem (patrz krzyżyk na łańcuszku). Albo się wierzy i nie praktykuje ze względu na pedofilii w sukienkach, albo się wierzy i akceptuje nie dopuszczając do siebie myśli o wykorzystywaniu i zacofaniu (patrz mohery).