Wysłany:
2014-02-05, 22:04
, ID:
2923851
2
Zgłoś
Pamiętam, jak kilka lat temu czytałem w "Angora" artykuł o obecnej (ówczesnej) sytuacji życiowej Pana Kononowicza. Wyczytałem, że osoby, które "promowały" tego człowieka wypieli się na niego, gdy zimą brakowało mu jedzenia, oraz opału. Artykuł głównie nawoływał, by pomóc Panu Kononowiczowi skoro tysiące osób w internecie się z niego śmiało, to może jest szansa, że internauci pomogą. Udało się zebrać żywność, odzież, pieniądze na opał. Później w internecie wyczytałem, że "piarowcy" Pana Kononowicza wołali po 10 tysięcy złotych za jego występ w telewizji, czy za udzielanie wywiadów. A do Pana Krzyśka trafiało kilka złotych.