Myślałem, że giwerę wyciągnie i zacznie w nich pakować, a tu c🤬j, telefon i cyka tablice (które najprawdopodobniej i tak są fałszywe) auta (które najprawdopodobniej jest kradzione)...
Typ jest po prostu głupi.
Dla auta (pewnie na raty) ryzykował życie.
Wybiegł do jakiś amatorów bezbronny.
Miał szczęście, teraz będzie się szczycił jaki on jest męski i odważny. Wystartuje tak w przyszłości do kogoś bardziej zdeprawowanego i skończy w czarnym worku.