Wysłany:
2010-10-14, 21:10
, ID:
414210
Zgłoś
Zastanawia mnie co to jest ten zbez. Czy to jakaś odmiana jednorożca? Poza tym dziwnie brzmi tytuł jeżeli z zamierzeniem autora można przeczytać go na dwa sposoby. "Kozak bez spadochronu" to jest ok, ale już "KOZAK Z SPADOCHRONU" pasuje mi (po odpowiednim zmiękczeniu słów) do araba, który ostatnio zszywał mi palec.