nom, moja kotka też ostatnio łeb włożyła w taką kratkę, gdzie normalnie powinna wlatywać rynna (taki kwadratowy plastik z okrągłą dziurą w środku) - pod spodem była woda, więc podejrzewam, że chciała się napić
C🤬j wie ile z tym na szyi chodziła, bo ja wróciłam dopiero późnym wieczorem i jej tą kratkę zdjęłam
Wspomnę jeszcze, że jak tylko kocica weszła do domu, to tak ją wszyscy domownicy wyśmiali, że przez cały następny dzien nie przychodziła