Pimp187 napisał/a:
Wiecie o tym, że bambus rośnie w Azji i nazywanie tak czarnego jest tam samo bezsesowne jak nazywanie polaka człowiekiem?
Słyszałeś o czymś takim, jak homofony? I nie, nazywanie murzyna "bambusem" nie jest bezsensowne, bo nie wiąże się ono z ciągiem logicznym: bambus-> występuje w Afryce-> Afryka-> ludzie z Afryki-> murzyni-> bambusy( bo "występują" w Afryce), tylko z ciągiem logicznym: wiersz "Murzynek Bambo"-> Bambo na każdego murzyna-> bambus( ze względu na podobieństwo dźwięków i "zabawne" skojarzenie).