Autor napisał/a:
Gdyby posiadał umiejętność picia mleka z laktozą, to nie miałby problemu...
Niech mnie ktoś poprawi, bo może się mylę, ale na ścięgna zawsze brało się glukozamine, a ta jest w owocach morza. Smarowanie to Kolagen, a mleko na kości i mięśnie (czyli wapń i białko)