JoSeed napisał/a:
Baronesso... chyba łącznie ze ssaniem paluszków 🤢
W temacie ssania paluszków tak jakoś kawał mi się przypomniał
Atrakcyjna kobieta siada przy barze w cichym, wiejskim pubie. Uwodzicielsko daje znak barmanowi, na co ten natychmiast do niej podchodzi. Kobieta pokazuje, żeby ten zbliżył swa twarz do jej twarzy. Kiedy są już blisko, kobieta zaczyna delikatnie głaskać gęstą i długą brodę barmana.
- Jest pan właścicielem tego lokalu? - pyta kobieta, czule głaszcząc brodę barmana.
- Właściwie nie - odpowiada barman.
- Czy mógłby pan go zawołać? Chciałabym z nim rozmawiać - mówi kobieta przesuwając swe dłonie z brody na włosy mężczyzny.
- Obawiam się, ze jest to niemożliwe. - odpowiada barman dysząc z podniecenia. Może ja mógłbym pani w czymś pomóc?
- Myślę, że tak. Chciałabym zostawić dla niego wiadomość – kobieta kontynuuje pieszczoty i suwa palcem po wargach mężczyzny, pozwalając mu delikatnie je ssać.
- Proszę powiedzieć szefowi, że w damskiej toalecie nie ma papieru toaletowego...