Nie kminie tego... Czemu wszyscy ludzie, którzy zajmują wysokie posady są takimi j🤬ymi bucami biorącymi wszystko na poważnie i nie potrafią mieć dystansu do samego siebie?
K🤬a mac, powiedziała coś z czego sama powinna się zaśmiać, a zrobiła się czerwona niczym zlinczowani POlitycy i się usprawiedliwiała tonem jakby niewiadomo jak poważna sytuacja była. Jak ja takich sk🤬iałych, drętwych ludzi nienawidzę, z nimi ani do wódki, ani do kościoła.
PO tych słowach podejrzewam że każdy odpowiednio sytuowany dżentelmen może korzystać z jej uroków.
Niech zacznie robić to za free to może ktoś by się skusił.
Swoją drogą, czy ten rodzaj deseru nie jest rzeczownikiem zawsze w liczbie mnogiej jak np wakacje, sanki?
Postawić loda to może laska facetowi, ale po skończonej zabawie to facet zaprasza laskę na LODY - w końcu siedmioletnie dziewczynki lubią lody.
Dobrze gadasz. ,,Lody" w sensie gastronomicznym są rzeczownikiem niepoliczalnym.
Ja odpowiedziałbym jej: "bez różnicy, to i tak za moje pieniądze". No ale Ewka otoczona jest podstawionymi ludźmi, którzy jej w ten sposób nie odpowiedzą.
A jakby tak szary obywatel kupował tam lody, to za gałeczkę wielkości niedorozwiniętego orzecha włoskiego 3 zł musiał bym płacić, a jej k🤬a szpadlem nakładali...