Piotru70 napisał/a:
Ja nie płacze, bo całkiem nieźle sobie radzę, jedynie staram się poruszyć twoim zastygniętym mózgiem. Nikt nigdzie nie musi wyjeżdżać, a biurokracja nie jest potrzebna aby istniała cywilizacja. Coś jeszcze ci wytłumaczyć? Twój awatar świetnie pasuje do twojej osoby, kiedyś błazny nie musiały być zbytnio inteligentne.
1) o kurde aż sie zainteresowałem. gdzież to takie rozwinięte cywilizacje bez aparatu państwa?
2) co do wcześniejszej twojej wypowiedzi o udział skarbu pańśtwa: to oczywiście jak każdy socjalista jesteś niedouczony i pewnie twoje radzenie sobie nieźle to jakaś lewa działalność

przykład z tapczanem z dupy wzięty bo jak ktos se sprzedaje tapczan jednorazowo to mu się państwo w o nie wpiedala... ale jesli ktos to robi jako stałe zrodlo przychodów to żebyś nie przegrzał zwojów myślowych przedstawie to tak: wyobraź sobie że państwo to taka wielka galeria, reklamuje się wydaje kase na marketing, no i taki pan kazek co to jak twierdzisz państwo mu sie wpiedala, to sklep który takiej galerii musi zapłacić że może w niej sprzedawać swoje usługi. Każdy by nie chciał płacić galerii za powierzchnie handlową gdzie może sobie bezpiecznie sprzedawać, ale cóż galeria ma swoje wydatki
No wydaje się proste i logiczne. Logika jest królową nauk i wszystkiego. może nawet socjaliści to mogą pojąć