BongMan, nie graj eksperta, wszyscy pamietamy co pisałeś o swojej byłej.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Ja p🤬lę, najlepszym sposobem żeby takiego lachona wyrwać to nie nachalne pukanie się łbami, tylko udawanie że ma się wyj🤬e (a na prawdę w majtach wyrasta sosna kanadyjska). Należy być gentlemanem lecz bez zbędnej wazeliny, zachować się spokojnie i zaproponować kolejną randkę. Powiedzieć że było zajebiście (nawet jak było c🤬jowo), przytulić lachona i się pożegnać (laska jak chce pójść w ślinę to nie trzeba ją o to prosić).
Jak mówi stare indiańskie przysłowie "miej wyj🤬e a będzie ci dane". A jeśli typiara nie ulegnie za kolejnym razem to już lepiej wyjść na wyluzowanego faceta niż na taką żałosną, upierdliwą p🤬dę.
egion665 dał jedyną sensowną radę, grzecznie ale obojętnie wobec laski to sama przyjdzie jak nie ona to inna a pierwszej strata. Większość panien jest łatwa do poderwania, tylko faceci coraz większe p*zdy się robią.
To,że kobitka nie chciała się z nim lizać może oznaczać,że po prostu koleś jej się nie spodobał.Kultura wymaga odpowiedniego zachowania dlatego grzecznie się odsuwała a nie powiedziała po prostu sp🤬alaj
Brawa dla niej za cierpliwość bo koleś naprawdę nachalny..