Jak słabym trzeba być człowiekiem, aby bez wstydu przyznawać się, że jakaś obca mu osoba miała w sobie tyle siły, by obrazić jego uczucia religijne? Jak słabe musiały być te uczucia?
Tu chodzi chyba o to że dziewucha założyła sobie nowe konto i teraz p🤬li o swoim poprzednim że to nie ona... Podziwia ją(siebie?) podoba jej się jej kotek i włosy(swoje?) chce się zaprzyjaźnić(ze sobą?) Skomplikowane to jak funkcje Bessela, chyba nadaje się do leczenia.