Kolejny japoński mindfuck
9
204
I................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Co Wy nie rozumiecie tego? Przecież to proste.
Na początku się żegnajo, z tyłu jest jeden rudy murzyn więc to emigranci są.
Lecą se na ptaku, co symbolizuje żelaznego ptaka czyli samolot. Dodatkowo oreł ma symbolizować opiekę. W domku czyli przenoszą się z miejscem zamieszkania daleko. Tamci pokazują, jak by przyciągali ich linką holowniczą więc chcą żeby zostali ale nie mogą na to niestety pozwolić. Na końcu widzimy gościa w samolocie który sie pyta "co to" i pokazane są napisy informacyjne co to za reklama.
Trzeba wam więcej anime oglądać, to zrozumiecie od razu o co cho.
Na początku się żegnajo, z tyłu jest jeden rudy murzyn więc to emigranci są.
Lecą se na ptaku, co symbolizuje żelaznego ptaka czyli samolot. Dodatkowo oreł ma symbolizować opiekę. W domku czyli przenoszą się z miejscem zamieszkania daleko. Tamci pokazują, jak by przyciągali ich linką holowniczą więc chcą żeby zostali ale nie mogą na to niestety pozwolić. Na końcu widzimy gościa w samolocie który sie pyta "co to" i pokazane są napisy informacyjne co to za reklama.
Trzeba wam więcej anime oglądać, to zrozumiecie od razu o co cho.
p................2
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Jest to japoński zespół Golden Bomber słynący z robienia sobie jaja ze wszystkiego co możliwe. Joke band tak zwany. Muzycy to aktorzy, partie są już wcześniej nagrywane, a tylko wokalista śpiewa na prawdę. youtube.com/watch?v=7Bgr76R0eeg
lizaczek1986 napisał/a:
To czego nie da się w życiu zrozumieć, to kobiet i... Japończyków...
Jak to by A.E. Skomentował "..., choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Sam tekst tyczy się nieskończoności kosmosu i głupoty ludzkiej i brzmi "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
