tip.top napisał/a:
Dają tyle ile uważają za stosowne... ile ty byś dał gościowi za to, że pokręci Ci się po mieszkaniu/domu, pokropi wodą i pójdzie dalej? No i z tego co napisałeś wnioskuję, że kolęda jest tylko po to żeby zebrać kasę
w której klasie gimnazjum pierwszy raz uciekłeś od księdza chodzącego po kolędzie?
Sprawa jest prosta, jesteś wierzący? praktykujesz? chcesz wziąć ślub w kościele i sprawić przyjemność swojej dziewczynie bo ona od dziecka marzyła o białej sukience? chcesz móc ochrzcić dzieci i mieć normalny pogrzeb dla rodziny? Jeśli tak, wpuszczasz księdza, on sobie pokropi, dasz mu te 20 zł albo 50 NA UTRZYMANIE KOŚCIOŁA!
pieniądze ofiarowane księdzu po kolędzie w domu nie idą do kurii ( jak te z tacy ) ale i tak proboszcz ma się z nich rozliczać. ksiądz dostaje wypłatę właśnie od kurii a nie z budżetu państwa natomiast kościół ma taką a nie inną ochronę państwa w tym kraju ponieważ większość jego obywateli deklaruje przynależność do kościoła katolickiego. Oprócz tego instytucja kościoła opiekuje się wieloma miejscami historycznymi w tym państwie, wieloma zabytkami JEDNYMI Z NAJWAŻNIEJSZYCH W NASZYM KRAJU jak np. Jasna Góra albo Kościoł Mariacki w Krakowie. Oprócz tego Polska jako niezależne państwo Europejskie zaczęła się liczyć w historiografii od 966 r. czyli od chrztu tego kraju. Mógłbym tych przykładów podawać jeszcze więcej ale myślę że i za to zostanę dostatecznie obszczekany zza ogrodzenia przez Szmula SucharBongmana albo innego gimboateiste z paszportem polsatu