Wysłany:
2014-05-16, 11:51
, ID:
3213856
Zgłoś
Echhh. Znam to. Raz nie mogłem znaleźć autka na parkingu a okazało sie ze moja ukochana zostawila na luzie i znalazłem miedzy wozkami przy lidlu. na szczeście wozki zamortyzowały udezenie... Ale oczywiście jak jej powiedziałem to od razu - "to nie możliwe!" "ktos glupi sie bawił i przepchał"