Świetna babka, podniosła gardę i chciała rozwiązać sprawę z ciotą jak kiedyś po szkole

Nawet jeśli coś mu niemiłego powiedziała, to chyba nie na tyle, żeby zasłużyła na liścia jak od Araba. Zrobił to tak swobodnie, jakby swoją żonę klepał po twarzy na dzień dobry zamiast dawać buziaka.
Plus dla kobiety, wielki murzyński minus dla gościa.