Cytat z niedawno przeczytanego artykułu. Ciężko się nie zgodzić widząc takie sytuacje jak na filmie.
"Jestem lekarzem, chirurgiem, pracuję w oddziale ratunkowym jednego z największych warszawskich szpitali klinicznych. [...] A wiecie Państwo kto jest, też w moich statystykach, absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka - kilkanaście razy dziennie."
wyborcza.pl/1,82949,6828746,Morderca_jest_kim_innym_niz_to_opisuja_med...